W poszukiwaniu własnego celu

Morgan
Morgan
Kategoria felieton · 30 marca 2001

Jaki jest Twoj cel bracie/ siostro z Wywroty? Czy Ty go w ogóle posiadasz? Nieprawda, że każdy człowiek ma swój cel. Każdy jednak powienien do niego dążyć. A po jego osiągnięciu wyznaczmy go na nowo! Myślę, że nawet "Nothing else matters" mówi w części o tym.

Teoretycznie wydaje się oczywiste, że każdy Człowiek posiada własny cel do którego dąży. Czy tak jest na pewno? Wielu ludzi ogranicza swoje marzenia, a także możliwości wyboru własnego celu. Dla wielu jedyny cel to zdobyć pieniądze, kobietę/ mężczyznę (ogólnie partnera) oraz pracę, w której będą mogli pracować wiele lat. Z chwilą gdy cel ten zostanie osiągnięty, ludzie ci uznają, że nic więcej nie ma znaczenia, nie ma już sensu szukać innego celu.

Nieprawda! Ludzie, zrozumcie, że po osiągnięciu jednego celu, każdy człowiek powinien sobie wyznaczyć następny, inaczej grozi mu stagnacja, prowadząca nieuchronnie do regresu!

Ilu ludzi naprawę zastanawia się, czy posiadają jakiś cel swojego życia?! To nie jest pytanie jedynie dla niedoszłych samobójców! Warto sobie czasem zadać takie pytanie i ustanowić na nie odpowiedź. Tym celem może być jednak tylko coś co jest naprawdę dla nas ważne np. spotkania i poznawanie nowych ludzi, ale nie tylko po to by kolekcjonować w głowie nowe imiona, czy numery telefonów, ale po to by móc wymieniać swoje myśli, by przekazywać ludziom obraz swojego wnętrza i pozwolić by inni przekazywali nam swoje idee.

Człowiek nie umiera naprawdę w chwili śmierci jeśli zostawił po sobie coś więcej niż przedmioty materialne! Natomiast już za życia może być martwy, jeśli jego życie jest tylko wegetacją, bez stawiania sobie pytań o cel swojej egzystencji i po jego osiągnięciu wyznaczania nowego celu wciąż na nowo.

Nie bójmy się wyznaczać swoich celów, które nawet wydają się być chwilowo jedynie marzeniem, a mrzonką dla innych ludzi! To właśnie marzyciele, outsiderzy, ludzie którzy wiedzą czego chcą zyskują to, albo przynajmniej ich idee rozwijają się w innych osobach, podczas gdy wszyscy ci, którzy boją się nowej myśli, pozostają daleko w tyle wciąż nie mogąc uwierzyć, że ich znajomi, którzy dążyli do jakiegoś celu uzyskali go i do tego nie spoczęli na nim!

Każdy z nas powinien wiedzieć co jest dla niego ważne, jaką idee chciałby zrealizować. Ale, do licha, jeśli tego nie wiemy, to nie chodźmy do wyroczni, którą jest polityk, ksiądz, czy aktor, ale przysiądźmy na swoim siedzeniu i sami zastanówmy się nad tym, aż będziemy mogli sobie wykrzyczeć: "tak, to jest to- tego pragnę, tego poszukuje, to właśnie jest coś co chce realizować!" Cel innego Człowieka, może być celem podobnym, ale wcale nie

musi tak być! Nikt nie może decydować za żadną jednostkę co jest jej celem- ona sama musi to w sobie odnaleźć.

Zastanawiając się nad tym pytaniem i formułując odpowiedź, każdy Człowiek określa też swoją tożsamość. Nigdy nie jest za późno nad zastanawianiem się nad tym, nawet jeśli, takie myślenie pojawia się po raz pierwszy. Jeśli któregoś dnia poderwie człowieka myśl o poznaniu go, to zrobił krok w dobrą stronę.

Nie będę tu mówił o tym jakie są moje cele- przynudzasz- stwierdziłby mi ktoś, Ja tylko chcę przekazać potrzebę istnienia własnego celu! Przecież to samo można dostrzec w tekście Metallica'i i słynnego "Nothing else matters"! Hej, halo, przecież sam tytuł nie znaczy

bynajmniej "nic nie ma znaczenia", ani "wszystko jest bez znaczenia", ale "nic innego nie ma znaczenia"- a to nie jest to samo! Weźmy samą trzecią zwrotkę: "Ufając, że poszukuję i znajduję w Tobie, każdy dzień dla czegoś nowego, otwierając umysł na różne wizje i nic innego nie ma znaczenia"- przecież to wyraźnie mówi- przynajmniej Ja to tak odbieram-, że żeby czegoś poszukiwać, czy znajdować trzeba mieć jakiś cel, w tym przypadku prawdopodobnie miłość- choć niekoniecznie- ale nie tylko osiągnięcie jej, co dbanie o to, by nie zwiędła, nieprawdaż?

Co więc należy robić? Nie pytajcie mnie, tylko sami znajdźcie w sobie odpowiedź!