Spirit of 84 „Prawda was wyzwoli” - Sprzeciw wobec kłamstwa i głupoty.

Marsyn
Marsyn
Kategoria album muzyczny · 16 lutego 2010

Warszawski Spirit of 84 mocno siedzi w podziemiu. Muzyce, która jest energiczną mieszanką hard core i punk towarzyszą odważne teksty.

 

Naśmiewają się one z politycznej poprawności a jej postulaty zbijają przykładami branymi z codzienności. Zespół pod tym względem istotnie się wyróżnia na tle kapel punkowych, które zwykle wolą zanurzać się w utopii.

 

Budyń, który jest wokalistą, bezwzględnie obnaża powszechnie powtarzane kłamstwa i piętnuje sukcesywne przeprowadzane ogłupienie. Wytyka on nieprawidłowości - i to niezależnie od strony, z której pochodzą. Prawdopodobnie to było przyczyną problemów, jakie zespół miał ze znalezieniem wytwórni. Ostatecznie płytę wydał samodzielnie. Czy ludzie stojący ponad prostymi podziałami powinni siedzieć cicho?

 

Cieszy mnie jednak, że polski underground potrafi walczyć o swoje. Teksty na „Prawda was wyzwoli” nie są ani łatwe ani przyjemne. W ich rozumieniu przydatna jest dobra pamięć i wiedza ogólna. Płyta stawia pewne wymagania intelektualne przed odbiorcą – w przeciwieństwie to wszechobecnej papki. Budyń pokazuje drugie dno eufemizmów, jakimi raczą nas „gadające głowy”.

 

Dostaje się zarówno księżom przeciwnym lustracji i broniących kłamstwem nieczystych sumień w "Żywocie Brajana", ale też poprawnym politycznie ślepcom w "Eurowizji". Ironiczny refren podsuwa rozwiązanie dla wszelkich bolączek Zachodu: "Allah akbar!". "Political fiction" głośno krytykuje dorabiających się w Sejmie, a "Cze i nara" zbrodniarzy wojennych wyniesionych przez propagandę na piedestały. O tym, co się dzieje z autorytetem budowanym na kłamstwie, przypomina "Ginter palił grass". Wyraźną inspiracją dla zespołu jest twórczość Georgia Orwella - autora "1984". Muzycy powołują się również na legendarną Siekierę, która powstała właśnie w 1984 roku. Stąd pochodzi wymowna data w nazwie grupy.

 

"Nie zamykaj mnie w szufladzie, szufladę zostaw sobie" krzyczy Budyń w "K.M.W.T.W.". Zespół odżegnuje się od wszelkich "złych ideologii", o które wygodniej go posądzać niż chwilę się zastanowić nad tym, co ma do powiedzenia. Wszystko to wypełnione jest soczystymi riffami, a nawet chwytliwymi melodiami. Budynia (voc), Cimka (perc), Nareskiego (git), Nieo (git) i Tupaka (bass, voc) wspomaga zadziorna Ruda (voc). Dodaje ona tej płycie specyficznego uroku, bo pani wcale nie chce być delikatna ani miła.

 

Posłuchajcie zresztą sami na http://www.myspace.com/spiritof84pl. Płytę promuje „Eurowizja”: