Morderstwo w pociągu - recenzja audiobooka Agaty Christie

Z pozoru niewinna podróż pociągiem może w ciągu jednej nocy zmienić się w wycieczkę pełną grozy...

Poirot wraca do Europy pociągiem Orient Express. Ma pewne problemy z otrzymaniem w nim miejsca, co jest dziwne ze względu na porę roku. Mimo że do tej pory pociąg świecił pustkami, teraz detektyw nie może dostać odpowiedniego przedziału. W końcu za namową przyjaciela, pana Bouca, otrzymuje jego łóżko i może spokojnie odbyć podróż. Towarzystwo zebrane w pociągu jest nietypowe – podróżuje nim m.in. rosyjska księżna, pułkownik, misjonarka ze Szwecji, gadatliwa starsza dama, guwernantka czy podejrzany mężczyzna. Gdy pewnej nocy Poirota budzi jakiś dźwięk, nie wie on jeszcze, że obok jego przedziału rozgrywa się dramat – ktoś morduje człowieka, który wcześniej zgłosił się do detektywa o pomoc.

Ratchett czuł, że nie jest bezpieczny, a teraz nie żyje. Na dodatek pociąg utknął w zaspie, co oznacza, że morderca wciąż jest w środku... Poirot rozpoczyna śledztwo, które pomoże schwytać mordercę.

Morderstwo w Orient Expressie to jedna z najsłynniejszych książek Agathy Christie. W Polsce wydało ją kilka wydawnictw, w tym m.in. Dolnośląskie. Nagrany został także audiobook, za który odpowiada Audioteka. Lektorką jest Danuta Stenka.

Historia krąży wokół morderstwa, którego dokonano w pociągu relacji Azja-Europa. Sprawa jest niezwykle tajemnicza, choć śladów jest naprawdę wiele. Poirot, doktor Constantine i pan Bouc zaczynają przesłuchiwać każdego z pasażerów. Szukają poszlak, pytają, słuchają zeznań. Coś jednak w tej sprawie nie jest do końca jasne...

Poirot jak zwykle posługuje się swoim intelektem, siłą dedukcji i zmysłem obserwacji, które nieraz pomogły mu rozwiązać kryminalną zagadkę. Tym razem sam znalazł się w centrum zbrodni, był tuż za ścianą, gdy popełniano morderstwo. Czy jego obserwacje, poczynione mimochodem, gdy został zbudzony, będą przydatne?

Sprawa jest bardzo skomplikowana i wielowarstwowa. Ciągle podejrzewa się kogoś innego. Słuchacz nie może zdecydować, w którą z teorii wierzyć. Na dodatek dowody są bardzo mylące, a sprawa ma korzenie w przeszłości Ratchetta.

Jeśli chodzi o sam audiobook, to jest on naprawdę dobrze przygotowany. Dźwięki są czyste, niezakłócone, a głos lektorki silny i pewny. Danuta Stenka wykorzystała swoje aktorskie zdolności, by jak najlepiej zaprezentować tekst. Moduluje głos, sprawiając, że słuchacz bez trudu rozróżnia postacie. W odpowiednich momentach go zawiesza, podnosi lub wycisza. Francuskie wstawki w jej wykonaniu brzmią cudownie.

Zbrodnia, którą opisała Christie, jest nieprawdopodobna. Skonstruowano ją tak, by na końcu czytelnik aż wybałuszył oczy ze zdumienia. Klimat powieści jest rewelacyjny – lekko niepokojący, gdy zdajemy sobie sprawę, że wśród pasażerów ciągle jest morderca. Ciasne pomieszczenia wagonów także robią swoje. To wszystko wpływa jakoś na odbiór tej historii. Akcja może nie gna na złamanie karku, ale wcale to nie przeszkadza. Prowadzone przesłuchania mogą być dla jednych tylko powtarzaniem tych samych kwestii w nowy sposób, jednak uważny słuchacz i czytelnik, a już na pewno ten, kto zapoznał się wcześniej z twórczością autorki, będzie wiedział, że nawet pojedyncze słowo może mieć znaczenie.

Słuchając audiobooka, nie możemy nic przyspieszyć, nie przebiegniemy wzrokiem tekstu, by dowiedzieć się, kto zabił. To świetne ćwiczenia na cierpliwość! Poza tym jest naprawdę dobrze zrobiony, a Danuta Stenka w roli lektora sprawdza się znakomicie.

Polecam osobom, które nie znają jeszcze twórczości Christie. Ta historia przekona was do niej. Jeśli jednak już znacie tę autorkę, a nie mieliście jak ja okazji przeczytać tej książki, to koniecznie postawcie na audiobooka. Ten kryminał w wersji czytanej jest o niebo lepszy – wciąga, trzyma w napięciu i zaskakuje.